forum plemienia
Proponuje stworzyć coś takiego jak rada wojenna która będzie składała sie z 3 ściśle współpracujących graczy którzy będą decydowali z kim podpisujemy pakty i komy wypowiadamy wojnę Co w na to ? bO inaczej jak nie bedziemy pilnować tego i robic tego z glowa to nasze mapy stan sie niebieskie od sojusznikow a wrogów będziemy mieć daleko wiec trzeba pokazać od razu swoja moc !
Offline
no w sumie fakt. jesli od samego poczatku bedzie sie niszczyc wojska przeciwkikow to bedzie nam latwij grac potem. o sojuszach mozna pomyslec potem gdy juz bedzie wiadomo kto jest mocnym graczem a kto nie pozdro
Offline
Ograniczenie liczby sojuszników jest dobrym pomysłem i z tym się zgadzam. Nie potrzeba jednak do tego celu powoływać dodatkowych osób, skoro są już ludzie za to odpowiedzialni. Swoje zdanie możecie wypowiadać w dziale "Dyplomacja" o ile dobrze pamiętam i z pewnością zostanie wzięte pod uwagę.
Offline
Iliana napisał:
Zaiste mądrze mówisz, jednakże wydaje mi się, iż funkcje tę spełniają Dygnitarze Dyplomaci.
Tak tak ALe patrz wybieram 3 czlonkow rady tak zeby nie byli siebie nawet moze byc 4 i oni mowia w ktorym okręgu jakie plemię sie z nami jest po sąsiedzku i w tedy ich bijemy. Ile razy jest tak ze wypowiadamy wojne i pol KLANU w niej nie uczestniczy bo ma za daleko chodzi mi o to zeby wypowiadac te wojny z mysla o powiększeniu naszych wpywów. Te osoby bede odpowiedzalne za taktyczne rozpalnowanie wojen tak zeby osłabiać wrogow do okola
Offline
Od tego, by zawierać sojusze są dyplomaci. Wypowiedzenie wojny powinno być zatwierdzone przez Księcia oraz Dygnitarzy, którzy najpierw na forum spytają o zdanie na dany temat ludzi. Każdy będzie mógł się wypowiedzieć, lecz nie może być za dużo osób, które podejmują działania między plemionami, gdyż prowadzi to prosta drogą do Chaosu.
Jesteśmy wszyscy blisko siebie, więc problem, o którym mówisz nie dotyczy naszego plemienia. Nie mieliśmy na tym świecie jeszcze żadnej wojny, więc nie wiem, na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski.
pozdrawiam
Offline
po pierwsze o wojnie mozna mowić dopiero gdy będziemy mieć duzo woja i offa... a tak to nie ma zbyt nad czym sie produkować....
to jest tak zze jesli na jedej granicy plemienia sie tłuką ta porzeciwna granica gdzie jest spokój powinna słać defa do strony walczącej więc tak czy siak całe plemie bierze udział w wojnie. to działa w dwie strony.
Offline
wedlug mnie to rada plemienia powinna sie zajmowac takimi sprawami poniewaz wydaje mi sie ze jesli kazdy bedzie mial jakie ów stanowisko to zrobi sie chaos.
ale to jest tylko moje zdanie.
Offline
Wojna dotyczy wszystkich. Rozpatrujecie sytuację gdy to my zaatakujemy. A co gdy sami zostaniemy zaatakowani??? Rada Wojenna powinna być. Z ilu członków to mniej istotne, ale myślę o 3-4? Każdy przedstawiciel plemienia powinien realizować założenia polityki Rady szczególnie w sprawie obronności. Wyjątki od tej zasady będą zapewne istniały, ale powinny być zgłoszone i stosownymi raportami potwierdzone. Jeśli będzie funkcjonowała zasada "każdy sobie rzepkę skrobie"... to nic nie osiągniemy, wręcz możemy na tym stracić.
Offline